piątek, 12 października 2012

Entrez!

Tim Walker The Dress/Lamp Tree, 2001 http://timwalkerphotography.com/

Angela Carter Pani Domu Miłości (Czarna Wenus)
"Starucha zastukała kłykciami w płyciny drzwi; najbardziej uwodzicielsko pieszczotliwy głos, jaki kiedykolwiek słyszał w życiu, zawołał z silnym cudzoziemskim akcentem po francusku, w adoptowanym języku rumuńskiej arystokracji: - Entrez!
Najpierw ujrzał jedynie kształt, kształt promieniujący delikatną świetlistością, jako że chwytał i odbijał na swoich żółtawych powierzchniach tę odrobinę światła, jaka była w mrocznym pokoju: kształt przemienił się - któż by to przypuścił - w krynolinę z białego atłasu, przybranego tu i ówdzie koronką, suknię od kilkudziesięciu lat niemodną, która jednak niegdyś musiała być suknią ślubną. Następnie zobaczył dziewczynę, która tę suknię miała na sobie, dziewczynę tak kruchą jak szkielecik ćmy, tak chudą, tak wątłą, że wydawało mu się, jakby suknia utrzymywała się w piwnicznym powietrzu sama przez się, bez lokatorki - obdarzone własnym życiem baśniowe przebranie, w którym dziewczyna przebywała niby duch w machinie.
Jedyne światło w pokoju pochodziło z lampy palącej się niskim płomieniem pod ciężkim zielonkawym kloszem na odległym gzymsie kominka; towarzysząca podróżnemu starucha osłoniła dłonią swoją latarkę, jak gdyby chciała ustrzec panią przed zbyt nagłym widokiem gościa albo ustrzec gościa przed zbyt nagłym widokiem pani."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz