poniedziałek, 29 października 2012

(Fashion) Crime on Monday

Melanie Pullen, Oscar's Grass, High Fashion Crime Scenes, 1995-2005

 Georges Simenon Maigret i trup młodej kobiety
— Nie wydało się pani, że ona jest inna niż wszystkie klientki?
— One zawsze zaczynają od tego, że są inne. Po kilku miesiącach wszystkie są jednakowe.
— Znalazła pani coś odpowiednich rozmiarów?
— Tę niebieską, którą pan trzyma. Model numer czterdzieści. Pamięta wiele nocnych eskapad z „dziewczynkami” z tej dzielnicy.
— Wzięła ją?
— Za pierwszym razem — tak.
— I następnego dnia oddała ją rano?
— W południe. Byłam zaskoczona, że przychodzi tak wcześnie. One przeważnie śpią cały dzień.
— Zapłaciła należność?
— Tak.
— I potem już jej pani nie widziała aż do wczorajszego wieczoru?
— Już panu mówiłam. Było trochę po dziewiątej, kiedy zjawiła się i zapytała, czy mam jeszcze tę suknię. Powiedziałam, że tak. Wtedy zaczęła mi tłumaczyć, że tym razem nie może mi dać kaucji, ale — jeśli mi to odpowiada — zostawi to, co ma na sobie.
— Przebrała się tutaj?
— Tak. Potrzebowała także butów i płaszcza. Wyszukałam jej aksamitne wdzianko z kapturem, które mogło ujść za płaszcz.
— Jak ona wyglądała?
— Jak ktoś, kto koniecznie potrzebuje wieczorowej sukni i płaszcza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz